Choroba Parkinsona to jedna z chorób zwyrodnieniowych mózgu, która dotyka najczęściej osób starszych po 70. roku życia, chociaż znane są przypadki zachorowalności wśród młodszych ludzi, także 40-latków.
Jest to również choroba, która przez miesiące, a częściej nawet przez lata nie daje żadnych objawów, a jej pierwsze symptomy łatwo zbagatelizować lub pomylić z innymi schorzeniami. I chociaż obecnie nie można wyleczyć choroby Parkinsona, ani zatrzymać jej przebiegu, to można coraz skuteczniej leczyć jej objawy i tym samym poprawić jakość życia chorych.
Dla wielu osób wyobrażenie o chorobie Parkinsona jest dość klasyczne – drżenie rąk, zaburzenia ruchu czy otępienie. Owszem, są to symptomy choroby, ale pojawiają się one w jej późniejszym, bardziej zaawansowanym stadium.
Z kolei pierwsze objawy choroby Parkinsona mogą być łatwo pomylone z innymi problemami zdrowotnymi, często takimi, które nie spędzają snu z powiek. Zaparcia, spadek jakości snu, problemy z węchem, zawroty głowy, utrzymujące się zmęczenie czy wreszcie sztywność mięśni lub ich bolesne skurcze są często bagatelizowane, jeżeli nie obniżają znacząco jakości codziennego życia. A przecież szybsza reakcja i szybsza diagnoza pozwalają lepiej przeciwdziałać skutkom choroby.
Oczywiście, wystąpienie powyższych objawów nie musi oznaczać początków choroby Parkinsona, bo mogą one zwiastować inne schorzenia lub być efektem trybu życia. Ważna jest jednak konsultacja lekarska, która pozwoli potwierdzić lub wykluczyć podejrzenia i podjąć kolejne kroki w trosce o swoje zdrowie.
Chociaż współczesna medycyna uczyniła ogromny skok na przód, to nadal nie do końca wiadomo, jakie są przyczyny powstawania choroby Parkinsona. Wywołuję ją – tak jak część innych chorób, np. Alzheimera – zwyrodnienie struktur mózgowych, ale jest to skomplikowany i długotrwały proce, a dokładny mechanizm, który prowadzi do powstania tej choroby, pozostaje obiektem intensywnych badań.
Zwyrodnienie struktur, które prowadzi do choroby Parkinsona, ma charakter neurodegeneracyjny, co oznacza, że dochodzi do stopniowej utraty komórek nerwowych w określonych obszarach mózgu, zwłaszcza w tak zwanej substancji czarnej.
I chociaż dokładne przyczyny powstawania choroby nie są znane, to może wyróżnić czynniki z grupy ryzyka.
Każdego roku w Polsce kolejne 8.000 osób otrzymuje diagnozę: choroba Parkinsona. Statystyki mówią, że w naszym kraju liczba chorych przekroczyła już 100.000. Czy to loteria, a może są pewne czynniki ryzyka, które warto znać?
Warto również zauważyć, że przypadki choroby zdecydowanie rzadziej występują u kobiet. Może się to wiązać z ochronnym działaniem hormonów żeńskich (estrogenów), ale badania naukowe nie znalazły jeszcze żadnej pewnej przyczyny różnic w zachorowalności pomiędzy płciami.
Walka z chorobą, której przyczyny nie są znane, jest trudna, ale można zwiększyć swoje szanse poprzez zdrowy tryb życia czy regularne wizyty u lekarza. Takie prozdrowotne nawyki warto wprowadzić zwłaszcza wtedy, gdy jest się w grupie ryzyka. Co więcej, zdrowszy tryb życia, bardziej świadoma dieta czy szybsza reakcja na niepokojące sygnały, które wysyła organizm, pozwolą lepiej zadbać o siebie i tym samym przeciwdziałać także innym chorobom.
Na całym świecie na chorobę Parkinsona cierpi nawet 6 milionów osób, a za kilkanaście lat tych przypadków może być nawet dwa razy tyle. Obniża się również wiek zachorowalności, co niepokoi lekarzy.
I chociaż choroba może pozostawać w ukryciu przez długie lata, to niektóre początkowe objawy, zwłaszcza gdy występują w niespotykanym wcześniej natężeniu lub grupie, powinny skutkować wizytą u specjalisty. Lekarz pomoże potwierdzić lub wykluczyć wstępną diagnozę, a także podpowie, jak przeciwdziałać skutkom choroby i co zmienić w swoim dotychczasowym trybie życia, aby jak najdłużej cieszyć się pełną sprawnością.